Czy wiesz, że... Po upadku powstania styczniowego carskie władze zakazały drukowania na ziemiach litewskich książek i czasopism z użyciem alfabetu łacińskiego. Nakaz stosowania cyrylicy miał przyspieszyć rusyfikację Litwinów. Oczywiście społeczność litewska nie zamierzała potulnie wypełniać carskich rozkazów. Litwini bojkotowali rosyjskie wydawnictwa i wciąż czytali książki drukowane po litewsku. Skąd brali te książki? Z sąsiednich Prus Wschodnich. Problemem było przemycenie tych nielegalnych publikacji przez przez granicę carskiego imperium. Pojawili się wówczas patrioci-przemytnicy, zwani też nosicielami książek. Za zasługi na polu rozbudzania narodowej świadomości nosiciele książek zostali uznani na Litwie za bohaterów. Jednym z tych patriotów-przemytników był Paweł Matulewicz (lit. Povilas Matulevičius), pochodzący z Krejwian.
Społeczność litewska z Krejwian zadbała o to, by pamięć o bohaterze nie przeminęła. Uczcili dokonania Pawła Matulewicza pamiątkową tablicą, która znajduje się na głazie narzutowym (t.j. przyniesionym przez lądolód). Dlaczego o tym wspominamy? Ponieważ w Krejwianach miała miejsce jedna z naszych ostatnich realizacji. Krejwiany to wieś położona w województwie podlaskim, w powiecie sejneńskim, w gminie Puńsk. Czyli na obszarze, gdzie po dziś dzień mieszka niemała społeczność litewska. Sejneńszczyzna to kraina warta odkrycia. Dlaczego? Ponieważ można tu znaleźć liczne bogactwa... wynikające z wielokulturowości tego regionu. My szczególnie mocno cenimy bogactwa naturalne. Trzeba powiedzieć krótko: Ziemia Sejneńska jest po prostu piękna.